" Dałeś mi Panie zbroję
Dawny kuł płatnerz ją
W wielu pogięta bojach
W wielu ochrzczona krwią " Jacek Kaczmarski "Zbroja"
9 sierpnia w Warszawie, na kilka godzin przed rocznicą tragedii smoleńskiej lewica zorganizowała przed Pałacem prezydenckim happening, którego przebieg i głoszone treści okazały się obfitą... pianą tzw. trzeciej fali, która po dwóch pierwszych rozlała się po Świecie i Europie.
Jak pamiętamy (wszyscy?) dwie pierwsze – nazistowska i komunistyczna spowodowały największy w dziejach świata kataklizm. Pierwsza z nich, nazistowska wsiąkła jak krew w karty historii lecz druga straciwszy tylko impet /1989/ EWOLUOWAŁA W TRZECIĄ -NOWĄ.
Neokomunizm bazujący na kulturowym marksizmie, przejawiający się w politycznej poprawności czyli coraz bardziej jawnym promowaniu nietolerancji dla wartości cywilizacji łacińskiej – ten neokomunizm wydał pierwsze owoce – ludzi , dyszących nienawiścią do krzyża i "moherów".
Od wielu dni wszyscy oni, uwiedzeni przez ideologicznych stręczycieli urządzają publiczną jatkę podczas której szlachtują podstawowe wartości takie jak ludzka godność, szacunek dla starszych ludzi, prawo do swobodnego wyrażania patriotycznych uczuć i prawicowych poglądów . Robią to w formie lżenia i fizycznych ataków ,bardzo często kierując swoją agresję w stronę bezbronnych osób.
Zadam pytanie: od kiedy to krzyż w Polsce nie ma prawa istnieć w przestrzeni publicznej?
*Polacy od wieków pod symbolem krzyża wyrażali także własne aspiracje w sensie obrony podstawowych wartości takich jak prawda i wolność oraz stawiali go w hołdzie Pamięci dla tragicznie zmarłych - to polska i katolicka tradycja.
Krzyż pod Pałacem prezydenckim jest tego dobitnym wyrazem. Symbolem jednoczącym bardziej świadomą i patriotyczną cześć społeczeństwa.
Czy ktoś z fał_szystowskich mediów miał odwagę zwrócić uwagę, że tzw. przeciwnicy krzyża występują przeciw konstytucyjnemu porządkowi, który gwarantuje swobodę PUBLICZNEGO wyrażania przekonań politycznych i religijnych?
Według mnie zadyma została zorganizowana w celu stworzenia precedensu bezkarnego przekraczania granic prawa, kultury i tradycji. Jest to stara lewacka metoda, powszechnie stosowana na Świecie i w Europie - puścić przodem swołocz zmieszaną z mało zorientowaną, często nieletnią młodzieżą. Vide tzw. ruchy rewolucyjne.
Tajemnicą Poliszynela jest również fakt obecności służb zarówno w grupie zwolenników jak i przeciwników krzyża, jednakże z tym zaznaczeniem, że hołota jest łatwa do prowadzenia w tańcu nienawiści i tu służby mają lekką „robotę”.
Kto był wczoraj pod Pałacem widział jak bardzo różniły się obie zwaśnione PRZEZ MEDIA grupy.
Z jednej strony modlitwa, pieśni, symbole narodowe z drugiej wyzwiska, hasła w stylu „mohery na stos” i rzucanie jajkami w stronę Polaków.
Po stronie przeciwników krzyża widniał także transparent : „Jesteśmy Polakami”
Zgadzam się – nie odmawiam etnicznej narodowości lecz kultury, poszanowania tradycji, patriotyzmu i elementarnej świadomości w aspektach politycznym i gospodarczym – niestety tak.
PS. W kontekście pytań pewnej sympatycznej Dziennikarki dopowiem ,że moja obecność była spowodowana moim przywiązaniem i świadomym szacunkiem dla podstawowych wartości oraz solidarnością z gnębi onymi od wielu dni ludźmi.
Dwa Swiaty:
Komentarze